Prawidłowy dobór butów do biegania, nie jest wbrew pozorom taki łatwy, jak wydawać by się mogło. Przy kupowaniu obuwia przeznaczonego typowo do biegania, musimy zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii, które będą warunkowały to, jak wygodnie będzie nam się uprawiało sport, należałoby zatem podejść do tematu profesjonalnie.
Rozmiar butów do biegania nie powinien być dopasowany na styk, jak to niektórzy myślą. Podczas biegania stopa podlega ciągłym deformacjom oraz puchnie, co w przypadku obuwia o złym rozmiarze, może powodować znaczny dyskomfort, a nawet kontuzje stopy. Rozmiar buta powinniśmy dobierać starym, sprawdzonym sposobem. Otóż, połóż stopę na kartce A4, zmierz długość stopy tzw. centymetrem, a następnie do otrzymanej wartości dodaj w zależności od preferencji od 0,5 do 1cm, by następnie otrzymaną wartość porównać do tabeli rozmiarów producenta obuwia, które chcemy kupić.
To w jakim terenie biegasz również odgrywa bardzo ważną rolę. Jeśli biegasz w terenie, gdzie przeważają drogi asfaltowe, utwardzone (np. betonowe) podłoże, rozglądaj się za butami o zwiększonej amortyzacji. Jeśli natomiast biegasz po miękkich leśnych ścieżkach, rozejrzyj się za butami typowo terenowymi, które mają słabszą amortyzację. Jeśli natomiast Twój teren jest zróżnicowany, kup tzw. buty uniwersalne.
Kolejna bardzo ważna rzecz – Twoja stopa. Znowu przyda nam się kartka A4 i mokra stopa. Odciśnij na kartce stopę i otrzymany efekt poddaj krótkiej analizie. Jeśli zobaczyłeś pełny zarys stopy, oznacza to, że masz niskie sklepienie i jesteś pronatorem. Jeśli na kartce pojawiła się tylko górna część stopy i pięta, które są połączone wąską linią (albo i bez niej), oznacza to, że masz wysokie sklepienie i prawdopodobnie jesteś supinatorem. Jeśli poziom jest ciężki do określenia, oznacza to, że Twoja stopa jest neutralna. Możesz to zmierzyć profesjonalnym sprzętem, który bardzo często posiadają sklepy z dobrym obuwiem.
Trzy kwestie, które powinny zadecydować o wyborze obuwia, omówiłem powyżej. Pomijam kwestie, takie jak cena, firma, kolor czy konkretny model z jednej prostej przyczyny – ile ludzi, tyle gustów. Nie jestem w stanie podać konkretnego modelu, który nie dość, że będzie spełniał opisane powyżej ‚normy’, a jednocześnie spełni Twoje estetyczne i kwotowe walory… 😉 Do roboty, lato coraz bliżej…
