Reefed day czyli nakręcamy metabolizm na redukcji

Michał Styczeń 14, 2015 0
Reefed day czyli nakręcamy metabolizm na redukcji





Proces redukcji wagi bywa długotrwały, a co za tym idzie – męczący nie tylko pod względem fizycznym, ale i też pod względem psychicznym. Warto zwrócić uwagę na fakt, że psychika odgrywa tu kluczową rolę, gdyż to ona pozwala przejść przez trudy redukcji, przede wszystkim poprzez skupienie się na zdrowej żywności oraz w walce z uczuciem głodu.

Niekiedy jednak mamy wszystkiego dość, pragnąc przy tym rzucić proces redukcji oraz oddać się rozkoszy jedzenia. Cóż, jedno nie wyklucza drugiego. Warto zwrócić uwagę na metodę przyspieszania metabolizmu oraz swoistego katarsis podczas redukcji. Mowa tu oczywiście o „refeed day” czyli dniu w którym nasza objętość makrokompozycji oraz kaloryczności diety jest równa z naszym zapotrzebowaniem. Nie należy mylić tego z pojęciem „oszukanym posiłku”, tzw. „cheat mealu”. Refeed day to nie metoda na opychanie się smakołykami, a co za tym idzie – dwukrotnego albo trzykrotnego zapotrzebowania na kalorie, tylko spożycie umiarkowanej ich ilości.

Zabieg ten pozwala nie tylko na spożycie większej ilości pokarmu (efekt psychologiczny), ale przede wszystkim na zwiększenie metabolizmu, z uwagi na fakt, iż nasz prymitywny organizm nie zdaje sobie sprawy, że podczas redukcji robimy życiową formę i w pewnym momencie mówi – STOP, a co za tym idzie – nasze efekty również są stopowane.

Pamiętajcie zatem, że redukcja to nie tylko maksymalne obniżanie kalorii, ale i również okresowe zabiegi jak np. reefed day, które sprawiają, że nie tylko zyskuje na tym nasza fizyczność (podkręcony metabolizm), ale i zyskuje na tym nasza psychika.

Leave A Response »

You must be logged in to post a comment.

Inline
Inline