Jak wygląda suplementacja u wegan?

Bartek M. Kwiecień 23, 2019 Możliwość komentowania Jak wygląda suplementacja u wegan? została wyłączona






Dieta bez mięsa i produktów odzwierzęcych jest pełna tabletek. To jeden z wielu stereotypów, jakie pokutują na temat tego sposobu odżywiania się. Opinia, że mięso jest kluczowym składnikiem pożywienia zdaje się pomijać znaczenie roślin strączkowych, warzyw i owoców. Co powinno się a co warto suplementować będąc wege konsumentem?

Za mało składników na talerzu?

Niechęć do diety wegetariańskiej i jej bardziej restrykcyjnej odmiany, czyli weganizmu to zwykle brak wiedzy w temacie komponowania posiłków. Jeśli na talerzu nie ląduje sztuka mięsa lub produkty nabiałowe nie oznacza to, że jesteśmy skazani na głód lub niedożywienie. Z produktów takich, jak warzywa, owoce, rośliny strączkowe, nasiona, zboża i pestki, wzbogacone o wegańskie suplementy można skomponować bardzo bogaty jadłospis. Pomagają w tym coraz liczniejsze blogi dla wegetarian i wegan, które uczą, jak gotować, aby się nasycić i z czego można przygotować składniki potraw, znane nam z wersji „zwierzęcych”. Okazuje się, że uwielbiany przez Polaków majonez ma swoją smaczną, wegańską odmianę, którą można samodzielnie przygotować z… wody po ciecierzycy. Zawiera ona wiele składników, które po zastosowaniu blendera lub miksera doskonale emulgują. Wielu konsumentów, przyzwyczajonych do tradycyjnego majonezu, dostrzega niewielką różnicę w smaku deklarując nawet, że wersja z ciecierzycy bardziej im odpowiada.

Jakie suplementy?

Jak w każdym przypadku diety eliminacyjnej, do wegetarianizmu i weganizmu należy się odpowiednio przygotować. Wbrew pozorom, da się zdrowo żyć bez witaminy B12 czy też wapnia pochodzenia zwierzęcego. Przecież istnieją wegańskie suplementy. Wspomniana witamina B12 należy do bardziej pożądanych i warto ją przyjmować stale lub doraźnie. W wersji wegańskiej jest produktem laboratoryjnym, ponieważ żadna roślina jej nie produkuje. Wytwarzana jest przez specjalne bakterie. Bierze udział w syntezie DNA i czerwonych krwinek. Odgrywa ona ważniejszą rolę w organizmie niż białko. Bardzo istotna jest witamina D, której powszechne niedobory dotyczą większości Polaków. Suplementacja nią powinna się odbywać nie tylko w sezonie jesienno-zimowym, ale również w lecie. Dla wielu wegan na witaminie B12 i D kończy się przyjmowanie suplementów. Ale można je nieco rozszerzyć.

Nie tylko kwasy

Wegańskie suplementy często zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT). Można je znaleźć w siemieniu lnianym czy orzechach, ale w niedostatecznych ilościach. Kwasy omega 3-6-9 są niezwykle potrzebne dzieciom, osobom starszym, sportowcom oraz kobietom w ciąży. Często pozyskuje się je z porostów lub oleju lnianego, które są trudniej dostępne na rynku, ale gwarantują całkowity brak dodatków odzwierzęcych. Wartym uwagi jest również jod. Często osoby na diecie wegańskiej radykalnie obniżają poziom spożywanej soli. Wówczas podaż jodu jest niewystarczająca. Ilość jodu w roślinach jest uzależniona od gleby a ta w naszym kraju zwykle nie obfituje w jod. Za problematyczny dla wegan uchodzi również wapń. Tymczasem można go znaleźć w produktach takich, jak sezam, mak, migdały, brokuły i jarmuż lub również suplementować co jakiś czas. Zainteresowani dietą eliminującą mięso nieraz dopytują o kolagen. Jeśli organizm otrzyma odpowiednią porcję białka i aminokwasów, nie ma konieczności zażywania również kolagenu.

Największa „multiwitamina”, za jaką wielu uważa mięso, może być śmiało zastąpiona wegańskimi suplementami. Paradoksalnie, badania dowodzą, że większe niedobory wielu substancji odżywczych mają osoby na dietach tradycyjnych.

Comments are closed.

Inline
Inline