Wegetarianizm wywodzi się z Indii. W naszych czasach i kulturze robi się coraz popularniejszy. Ale jak to jest naprawdę? Ile razy osoba nie jedząca mięsa słyszy „umrzesz z głodu”, „jak można nie jeść mięsa?”, „to niezdrowe”, „mięso to samo zdrowie”, „nie da się tak żyć”, „będzie ci brakować witamin” i wiele, wiele innych? No właśnie. Bardzo często. W końcu przecież jedzenie mięsa ponoć jest nam przypisane i jest dla nas naturalne.
Czy nie jeść mięsa?
Zostaliśmy tak zaprogramowani i jeszcze Bóg nam kazał, a także nasze zęby na to wskazują. Tak podaje wiele źródeł, tak ludzie wierzą. Nie można żyć normalnie i być zdrowym bez mięsa przecież. Ale czy aby na pewno? Czy mamy wystarczającą wiedzę na temat, aby móc się w ten sposób wypowiedzieć? Zanim podejmiemy dyskusję, warto zaczerpnąć i powiększyć naszą wiedzę. Ile z tego, czego uczyli nas rodzice, dziadkowie jest prawdą? Na samym początku warto wspomnieć, że są różne odmiany wegetarianizmu, o którym już znacznie mniej się mówi, a jeszcze mniej ludzie wiedzą, m.in. laktowegetarianizm, laktoowopescowegetarianizm, semiwegetarianizm oraz radykalne odmiany jak weganizm, witarianizm, frutarianizm oraz dieta makrobiotyczna. Z pewnością mało kto lub praktycznie nikt nie rozróżni tych pojęć, bo ich nie zna.
Jakie są jej zalety?
Z racji nie spożywania mięsa można uniknąć wielu niechcianych czynników oraz chorób, np. salmonelli. Ponadto jest niskie ryzyko wystąpienia otyłości, nadwagi, nadciśnienia tętniczego, choroby układu tętniczego czy też cukrzycy typu 2, próchnicy zębów, nowotwory i kamienice żółciowe i nerkowe. Mogą jednak wystąpić także różne konsekwencje, przy źle zbilansowanej diecie, takie jak osteoporoza, biegunki, zaburzenia miesiączkowania, zaburzenia neurologiczne, niedożywienia białkowe, niedokrwistość megablastyczna, krzywica. Aby tego uniknąć należy zatem zadbać o odpowiedni dobór produktów. Co ciekawe, bardzo często zdarza się, że właśnie osoby jedzące choroby mają znacznie gorsze wyniki badań od tych, które są wege. Zatem wszystko może nam szkodzić, jeśli źle postępujemy.
Comments are closed.