Osiąganie postępów to niezależnie od uprawianej dyscypliny, jeden z podstawowych czynników motywujących. Mierzalne czy widziane gołym okiem – bez znaczenia w jakiej formie je dostrzegamy, ważne by w ogóle występowały. Co zrobić w przypadku, gdy owe postępy ustają, a nas dopada stagnacja?
Podstawową rzeczą na jaką w tym wypadku, należałoby zwrócić uwagę, to sprawdzenie elementarnych czynników, które warunkują postępy. Niezależnie od naszej dyscypliny sportowej są to: trening, styl odżywiania oraz regeneracja. Harmonijne działanie powyższych warunkuje coś, co nazywamy postępem. Jeśli któryś z powyższych aspektów nie jest do końca dopięty, z postępem może być krucho. Warto w tym wypadku skonsultować się z osobami, które owe elementy potrafią skutecznie dopiąć.
Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż nawet dopięte powyższe trzy czynniki po pewnym czasie powodują, że organizm się do nich przystosowuje. Co zatem należy robić, aby notować stały progres? Odpowiedź jest prosta – kombinować i próbować różnych metod, zarówno jeśli chodzi o trening, jak i styl żywienia. To jedyny sposób na notowanie stałych postępów.
Pragnę w tym miejscu zwrócić uwagę na fakt, iż co jakiś czas w świecie Kulturystyki i Fitness pojawiają się „fantastyczne” metody albo środki (suplementy), które mają spowodować swoisty „boom” w aspekcie naszych postępów. Jak wspomniałem wcześniej, nie należy zamykać się na różnorakie metody, aczkolwiek należy przy tym pamiętać o zdrowym rozsądku, a przede wszystkim na zdobytej wiedzy.
Ze sportowymi pozdrowieniami, postępów!
