Gdzie naprawić rower w Warszawie?

Rowery zyskują coraz to większą popularność i z roku na rok trend ten wyraźnie się powiększa. Wedle niektórych statystyk już niemalże co drugi mieszkaniec Warszawy ma rower, gdyż jest ich w Warszawie ponad jeden milion (nie licząc wypożyczalni rowerów miejskich – Veturilo). Pod pewnym względem, samo Veturilo pomogło w popularyzacji jazdy na rowerze. System obsługi wypożyczalni rowerowej jest niezwykle prosty, a mnogość punktów w których można rower pożyczyć bądź oddać, jest istotnie rozbudowany. Dzięki temu, często zamiast komunikacja, samochodem czy taksówką, szybciej, taniej i zdrowiej, będzie nam dane skorzystać z roweru sieci Veturilo.

Popularność rowerów to także konieczność rozbudowania całej otoczki logistycznej. Powstają nowe sklepy sprzedające rowery. Ludzie coraz częściej kupują sprzęt dobrej i wysokiej jakości, gdzie rower nie jest kosztem rzędu 200-400 zł, ale wręcz 2000-4000 zł. Poza samymi sklepami rozbudowała się także dostępność i handel części zamiennych do rowerów. A dla osób które nie potrafią naprawić i serwisować roweru, bądź po prostu wolą to zadanie powierzyć profesjonaliście, działają specjalne punkty jak na przykład T-Bike – sklep rowerowy Warszawa. Jest to połączenie sklepu i serwisu rowerowego, dlatego oferuje nam szereg usług skierowanych do fanów jednośladów. Począwszy oczywiście od napraw i reperacji samego sprzętu, poprzez jego stałą konserwację, wymianę zużytych części a nawet po zabiegi konserwujące i kosmetyczne samego roweru, bądź jego tuning.

Punktów naprawy i serwisowania w Warszawie jest coraz więcej. W każdej dzielnicy znaleźć można minimum kilka takich lokalizacji, gdzie zaopiekują się w profesjonalny sposób naszym rowerem. Warto z takich usług korzystać, szczególnie w przypadku gdy nasz rower przedstawia pewna konkretną wartość. Wszelkie działania konserwujące jak i serwisowe będą jak najbardziej wskazane dla zachowania jego wartości. Szczególnie, że nie są to drogie usługi a i z ich dostępnością, jak wspomniałem wyżej, nie ma żądnego problemu. nic zatem nie stoi na przeszkodzie, aby dać sie porwać temu trendowemu nurtowi i popłynąć… pojechać z falą.