Boli, bo musi boleć – mawiały nasz mamy i babcie, ale my w stosownym czasie podniosłyśmy bunt i dziś już wiemy, że bolesne miesiączki to nie jest coś, czego doświadczać musimy. Ból menstruacyjny bywa nieznośny, komplikuje życie, obrzydza codzienność. Dlaczego miałybyśmy sobie fundować takie doznania, skoro można się z nimi bez problemu uporać? Oczywiście podstawą jest wiedza dotycząca naszego zdrowia. Bolesne miesiączki mogą być bowiem związane np. z endometriozą, a ta wymaga precyzyjnej diagnostyki oraz opracowania planu terapii – dla każdej kobiety innej.
Oczywiście jednym z jej elementów jest zażywanie dobrych leków przeciwbólowych i rozkurczowych, ale leczenie nie sprowadza się wyłącznie do brania tabletek. Endometrioza dotyka coraz więcej kobiet. Błona śluzowa macicy (endometrium) kolonizuje inne organy (np. jelita) krwawiąc w miesiączkowym rytmie i powodując, miedzy innymi, ból i stany zapalne. Jeśli wiec nasze dolegliwości w czasie miesiączki znacznie odbiegają od „standardowych procedur” i na dłuższy czas musimy się wtedy wyłączyć z życia osobistego i zawodowego, warto poszukać dobrego ginekologa i poddać się badaniom. Nie musi boleć!
Poznaj swój organizm
Oczywiście zanim cykle miesięczne się ustabilizują i zanim kobieta pozna swój organizm na tyle, żeby sobie z rozmaitymi dolegliwościami radzić, mija sporo czasu. Pierwsza miesiączka jest dla nastolatki zwykle doznaniem nieprzyjemnym i wiążącym się ze znacznym dyskomfortem. Mądra matka wie jak działać. Przede wszystkim dziewczynkę, która właśnie wkracza w świat kobiet, warto zaprowadzić do zaufanego ginekologa – mądrego, empatycznego i kulturalnego. Każde słowo wsparcia i tłumaczenia z jego ust uprawomocni mamine gadanie. Dziewczyna poczuje się pewna i spokojna, kiedy od dwóch zaufanych osób dostanie sygnał, że wszystko, co dzieje się z jej ciałem jest naturalne i nie ma nic wspólnego z procesem chorobowym.
Poinstruowana jak korzystać z leków przeciwbólowych, na pewno spokojniej podejdzie do nagłego napadu bólu, skurczów w dole brzucha czy innych dolegliwości. Bolesne miesiączki z czasem powinny stać się mniej dokuczliwe, jeśli jednak tak się nie dzieje trzeba opracować własny system szybkiego reagowania: z pomocą przychodzą ciepłe okłady na brzuch (termofor, butla z ciepłą wodą albo po prostu wejście pod prysznic) oraz leki. I oczywiście zwolnienie tempa. Dopóki mama może wypisać nam zwolnienie ze szkoły, wszystko jest proste… A co, kiedy do pracy pójść trzeba, albo ból dopadnie nas w biurze?
Tajemnica kobiecej torebki
W kobiecej torebce zawsze powinien znaleźć się lek przeciwbólowo-rozkurczowy, którego szybkiego działania jesteśmy pewne. Nie warto eksperymentować! Żadne pożyczanie od koleżanek nie wchodzi w rachubę. Organizm każdej z nas reaguje na inną substancję czynną, dlatego optymalny specyfik wybrać należy metodą prób i błędów, a potem po prostu pozostawać mu wiernym. Mamy wtedy gwarancję, że zadziała tak jak chcemy i szybko. Żadnych niespodzianek, skutków ubocznych – tylko ulga.
