Trening funkcjonalny czyli jaki?

Michał Marzec 16, 2016 0
Trening funkcjonalny czyli jaki?





Środowisko związane z Kulturystyką oraz Fitnessem co jakiś czas napotyka na swej drodze nowe, innowacyjne metody lub spojrzenia na aspekty, które do tej pory miały być oczywiste. Nie inaczej jest w przypadku treningu, który ostatnimi czasy nader często określany jest mianem „funkcjonalnego”. Dla wielu z Was nazwanie treningu funkcjonalnym nie przynosi żadnych domysłów, ani skojarzeń. W tym artykule przyjrzymy się nieco tematyce oraz zagadnieniom związanym bezpośrednio z treningiem funkcjonalnym.

Idea treningu funkcjonalnego

Treningiem funkcjonalnym można nazwać każdy rodzaj aktywności, która prowadzi do rozwoju całego ciała w równomiernym stopniu. Kluczowym aspektem funkcjonalności treningu w tym przypadku jest zaangażowanie możliwie największej ilości mięśni, ścięgien oraz stawów. Trening funkcjonalny powinien nie tylko doraźnie działać na daną grupę ciała, lecz aktywizować cały organizm. To prowadzi nie tylko do poprawy zdrowia, wyglądu, ale przede wszystkim mobilności. Ta jest bowiem konieczna w codziennym funkcjonowaniu, np. w trakcie wykonywania pracy.

Taki trening powinien opierać się na ćwiczeniach globalnych oraz wielostawowych. W przypadku treningu siłowego mówimy tu o „złotych ćwiczeniach”, jak np. martwy ciąg, przysiady, podciąganie na drążku czy wyciskanie sztangi leżąc. Każde z tych ćwiczeń działa kompleksowo na ciało, stymulując nie tylko tkankę mięśniową, ale przede wszystkim cały układ ruchu. Idealnym rozwiązaniem w przypadku treningu siłowego może okazać się trening ogólnorozwojowy (FBW – z ang. full body workout). Trening ten doskonale sprawdzi się zarówno u osób początkujących, jak i średnio zaawansowanych. Należy tu zwrócić uwagę na przewagę ćwiczeń wielostawowych nad tymi izolowanymi.

Mit związany z treningiem funkcjonalnym

Podstawowym mitem dotyczącym treningu funkcjonalnego jest sprzęt niezbędny do jego wykonania. Trening funkcjonalny nie jest tylko i wyłącznie ruchem opartym na piłkach BOSU, taśmach czy kettlach (z ang. kettlebells). To tylko i wyłącznie narzędzia służące do wykonania niektórych ćwiczeń. Moim zdaniem powinny służyć jako nieodzowny element rozgrzewki oraz ćwiczeń schładzających całe ciało po treningu. Innymi słowy, służą jako element, a nie bazę treningu i nigdy, przenigdy trening oparty tylko i wyłącznie na BOSU nie powinien być nazywany funkcjonalnym, gdyż w relatywnie niskim stopniu oddziałuje na ciało. Nawet w przypadku treningu z użyciem własnego ciała, powinno się wykorzystywać szeroką gamę ćwiczeń globalnych, które rzeczywiście prowadzą do zwiększenia takich aspektów jak siła, wydolność czy mobilność.

Podsumowanie

Pojęcie treningu funkcjonalnego stało się swoistą modą. Bardzo często nazywa się w ten sposób, rutyny treningowe, które z przedmiotową funkcjonalnością nie mają nic (albo w małym stopniu) wspólnego. Pamiętajmy zatem, aby kompleksowo układać nasz trening, tak aby spełniał on swoje założenia oraz minimalizował możliwości kontuzji czy innej patologii w naszym ciele.

Leave A Response »

You must be logged in to post a comment.

Inline
Inline